Autor |
Wiadomość |
Masza |
Wysłany: Pon 20:35, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
Dziekuję za słowa otuchy
to chyba jedyna możliwość, że ucieknie i wróci ( na pewno też jest gdzieś przetrzymywany ) o ile nie jest daleko i znajdzie droge do domu |
|
|
Łucja |
Wysłany: Pon 20:11, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ja tytułem pocieszenia....
Kilka lat temu nasz Gryzzly przeskoczył ogrodzenie i ślad po nim zaginął.
Rozpaczałam, ze zdechnie z głodu, bo też był w kagańcu.
Obszukaliśmy okolicę, wypytywaliśmy wszędzie - nic, ani śladu, nikt nie widział, nikt nic nie wie...
Kiedy już został opłakany, po 17 dniach wrócił sam do domu, bez kagańca, wychudzony i zapchlony.
Już znacznie później dowiedzieliśmy się, że był przetrzymywany u jednego z gospodarzy z okolicznych wsi, ale przy pierwszej nadarzającej się okazji uciekł.
Szczerze życzę, aby w tym przypadku też wszystko zakończyło się szczęśliwie i wierzę, że tak będzie.
Pozdrawiam najserdeczniej - Łucja |
|
|
Masza |
Wysłany: Pon 11:11, 06 Paź 2008 Temat postu: zaginął miesz. o. kaukaskiego ok.Piaseczna, ŁOŚ |
|
w SOBOTĘ w godzinach rannych zaginął pies. Rudy, długowłosy mieszaniec prawdopodobnie owczarka kaukaskiego. Pies średniej wielkości. Był w metalowym kagańcu. Może przebywać w okolicach Łbisk, Piskórki, Jaroszowej Woli lub Łosia. Sprawa jest pilna ponieważ, jak piszę wyżej pies jest w kagańcu. Pies należy do mojego znajomego jego nr tel
603 299 747
z informacji zasięgnietych od osób, które widziały psa wynika, iz mógł zostać skradziony i może w tej chwili przebywać w innym rejonie, ale chyba jednak nadal w okolicach Warszawy
proszę, rozejrzyjcie się, może w Waszej okolicy pojawił się u kogoś dorosły pies odpowiadający temu ze zdjęcia, może szczeka lub wyje z jakiejś komórki, może trafił do jakiejś pseudohodowli ( bo ma coś z o. kaukaskiego ), może biega bezpańsko w Waszej okolicy ( istnieje ewentualność, że został zabrany do samochodu i gdzieś wypuszczony skąd nie może trafić do domu )
|
|
|